9/11/2011

"On anti-depressants like they were candy" - ciąg dalszy

Parę miesięcy temu temu pisałam o sprawie J.Galliano <klik> ... czy ktoś jeszcze pamięta o upadłym projektancie z wąsikiem? Do rzeczy: koniec procesu, wyrok ogłoszono! Paryski sąd zadecydował - grzywna o wysokości 6 tysięcy euro (w zawieszeniu) oraz po 1 euro (pewnie płaczą ze szczęścia...) dla pokrzywdzonych oraz kilku organizacji antyrasistowskich. Czy tylko ja wyczuwam nutkę groteski? Po co było to całe zamieszanie?
  Galliano gdzieś się zaszył, podobno na terapii odwykowej. W internecie wybuchają kolejne dyskusje - czy projektant jest skończony? Czy się podniesie? Czy Dior przyjmie go ponownie? Co do ostatniego - nie liczyłabym na to. Podupadający dom mody po fatalnej kolekcji hc 2011 szuka nowego dyrektora kreatywnego. Plotki i ploteczki głoszą, że zostanie nim Marc Jacobs.

A tu mała demonstracja, co Dior stracił zwalniając Galliano (znajdź 5 różnic)

Dior z Galliano:


Dior bez Galliano:


Marlene